.png)
Na pierwszy rzut oka obie opcje wyglądają podobnie, ale zachowują się zupełnie inaczej. Aluminium jest znacznie lżejsze, więc skrzydło bramy łatwiej rozpędzić i zatrzymać, ciszej pracuje napęd i często wystarczy mniejsza jednostka. Stal jest wyraźnie sztywniejsza — jej moduł sprężystości jest około trzykrotnie większy — dlatego przy tych samych przekrojach mniej „pływa” na wietrze i lepiej trzyma geometrię długich przęseł. W praktyce oznacza to, że w aluminium zwykle stosuje się nieco większe profile, żeby odzyskać podobną stateczność, a w stali można pozostać przy smuklejszych przekrojach bez utraty sztywności.
Odporność na korozję też różni się od obiegowych opinii. Aluminium naturalnie pasywuje i nie rdzewieje jak stal, ale żeby zachować kolor i łatwość mycia, i tak najczęściej lakierujemy je proszkowo. Stal wymaga zabezpieczenia, za to po cynkowaniu i malowaniu proszkowym oferuje bardzo długi spokój w użytkowaniu na zewnątrz i łatwe naprawy punktowe w razie uderzeń. Wybór nie sprowadza się więc do „lepsze–gorsze”, ale do priorytetów: jeśli zależy Ci na maksymalnej sztywności, smukłym wyglądzie i uniwersalnym serwisie, stal będzie bezpiecznym wyborem; gdy liczysz każdą kilogramową oszczędność, a przęsła są krótsze i osłonięte, aluminium daje przewagę w masie i kulturze pracy automatyki.
W obu przypadkach kluczowe jest wykończenie. W regionie Nakła dobrze sprawdza się system duplex dla stali oraz wysokiej klasy proszki do aluminium z regularnym myciem. W codziennym użytkowaniu to te detale — przygotowanie powierzchni, jakość spawów, dobór profili 1,5–2,0 mm i precyzyjny montaż — przesądzają o tym, czy po pięciu zimach wciąż mówimy „działa jak nowe”.